W ciągu ostatnich dwóch tygodni na terenie Wejherowa miały miejsce niepokojące incydenty drogowe, które zarejestrowała Straż Miejska. Odnotowano cztery przypadki uszkodzenia znaków i urządzeń drogowych, w tym kolizję z udziałem dwóch pojazdów. W każdym z tych zdarzeń sprawcy odjeżdżali z miejsca, co rodzi obawy dotyczące bezpieczeństwa na drogach. Mimo to, na szczęście nie było osób rannych.
Pierwszy z rejestrowanych incydentów miał miejsce 11 grudnia, kiedy to kierowca osobowego pojazdu wykonywał tzw. „bączki” na rondzie przy ulicy Roszczynialskiego. W wyniku tego manewru uszkodził znak drogowy, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Straż Miejska dysponuje już danymi tego kierowcy i zapowiedziała, że sprawca zostanie odpowiednio ukarany za swoje czyny.
Na koniec grudnia miały miejsce kolejne dwa przypadki uszkodzenia znaków drogowych. W nocy z 27 na 28 grudnia podczas objazdu osiedla Sucharskiego strażnicy natrafili na uszkodzony samochód marki Ford oraz zniszczony drzewostan na ulicy Krofeya. Właścicielka pojazdu zgłosiła, że uszkodzenia były wynikiem działania nieznanego sprawcy, który prowadził Mercedesa i odjechał z miejsca zdarzenia. Szybka interwencja strażników pozwoliła na odnalezienie uszkodzonego Mercedesa, który był schowany między krzakami przy działkach ogrodniczych.
Źródło: Straż Miejska w Wejherowie
Oceń: Kolizje i ucieczki z miejsca zdarzenia w Wejherowie
Zobacz Także
